Okolice Patras – stały ląd przed wjazdem na Peloponez
Okolice Patras – stały ląd przed wjazdem na Peloponez – ten dzień na długo zapadnie nam w pamięci, a to głównie za sprawą niezapomnianych widoków.
Okolice Patras – stały ląd przed wjazdem na Peloponez – ten dzień na długo zapadnie nam w pamięci, a to głównie za sprawą niezapomnianych widoków.
Dwa tysiące kilometrów za nami i znowu budzimy się tak jak najbardziej lubimy – z szumem fal za oknami. W tym roku, z uwagi na
Ci co mnie znają wiedzą, że nie czytam instrukcji obsługi (bo mnie
Winien jestem podsumować ten wydawać by się mogło, z mojej subiektywnej perspektywy,
Na Riwierze Olimpijskiej tym razem nie zabawiliśmy zbyt długo choć wyglądało, że
Po bardzo aktywnym dniu przy wraku, kontynuujemy naszą podróż wraz z Ewą
Dziś będzie trochę o historii jednego wraku i wodnego świata z kolejną
Będzie kolejne miejsce nieoczywiste. Po zwiedzaniu Monemvazji, przyszedł czas na znalezienie następnego
W czwartek o 14tej, po południu, w największy skwar, wyruszamy w dalszą
Peloponez odwiedzamy po raz drugi w naszej historii i mam nadzieję, że
Powiem tak rutyna, czyli kolejne piękne miejsce i trochę historii. Na kolejny