Reskowo – jezioro Raduńskie – w skrócie odwiedzamy pierwsze pole namiotowe w tym roku.
Ci co mnie znają wiedzą, że nie czytam instrukcji obsługi (bo mnie parzą), nie odmawiam dobrej zabawy i nie przepadam za kempingami. Tym razem zmieniłem
Ci co mnie znają wiedzą, że nie czytam instrukcji obsługi (bo mnie parzą), nie odmawiam dobrej zabawy i nie przepadam za kempingami. Tym razem zmieniłem
Tym razem wyjeżdżając z domu za kierunek obraliśmy Lębork, a później Bytów. Trzymam się postanowienia nie powtarzać tych samych miejsc w jednym sezonie, bo nie
Wiosna, wiosna ach to Ty! Oj długa ta zima była i już nie mogliśmy się doczekać, kiedy pojedziemy w ulubione kaszubskie szuwary. Tradycyjnie sezon rozpoczynamy
Jezioro Lipczyno Wielkie, okolice Miastka, czyli Kaszuby zachodnie. Cel podróży tym razem nakreśliły nasze Panie. Jedziemy na grzyby. Znajdź nam jezioro z lasem. Gdzie tu
Okolica Bytowa – jezioro Głębokie. Kolejny raz przekonaliśmy się, że nie wolno wierzyć prognozom pogody. Miało cały dzień padać z małymi przerwami, a tu cały
Kolejny raz wbrew prognozom pogody wyruszamy w nieznane. Jest tyle miejsc, w których już byliśmy na Kaszubach i w okolicy, ale nie ma to jak
Dziś inauguracja sezonu 2021. Nasz wybór, mimo niezbyt optymistycznej prognozy pogody padł na Kaszuby centralne – jezioro Suminy. Jezioro to jest położone w lasach niedaleko
Wczoraj wyjeżdżając nie mieliśmy jeszcze planu na nocleg. Nie zamierzaliśmy odwiedzać znanych nam miejsc, za cel obraliśmy Kaszuby południowe. Nie ma to jak adrenalina w
I tak oto minęły dwa tygodnie naszego tegorocznego urlopu. Plan na te wakacje był zupełnie inny, bardziej ekstremalny ale finalnie nie nudziliśmy się. Wszystkie wydarzenia
Opuszczamy nadwiślański region malaryczny. Dlaczego malaryczny, czegoś takiego nie doświadczyliśmy, jak długo podróżujemy. Jedzą żywcem i nawet sprawdzone środki na komary tropikalne, działają przez maksimum
Ci co mnie znają wiedzą, że nie czytam instrukcji obsługi (bo mnie
Winien jestem podsumować ten wydawać by się mogło, z mojej subiektywnej perspektywy,
Na Riwierze Olimpijskiej tym razem nie zabawiliśmy zbyt długo choć wyglądało, że
Po bardzo aktywnym dniu przy wraku, kontynuujemy naszą podróż wraz z Ewą
Dziś będzie trochę o historii jednego wraku i wodnego świata z kolejną
Będzie kolejne miejsce nieoczywiste. Po zwiedzaniu Monemvazji, przyszedł czas na znalezienie następnego
W czwartek o 14tej, po południu, w największy skwar, wyruszamy w dalszą
Peloponez odwiedzamy po raz drugi w naszej historii i mam nadzieję, że
Powiem tak rutyna, czyli kolejne piękne miejsce i trochę historii. Na kolejny