Wczesnym rankiem około 11 przestawiliśmy się o 10 km na jedną z naszych ulubionych miejscówek na Chalkidiki – uroczą zatoczkę w pobliżu portu jachtowego. Trzeba przyznać, że w tym roku, to dość oblegane miejsce. Ale coś znaleźliśmy, w odległości od wody takiej, że odciągi markizy są w mokrym piasku na plaży. Porto Koufo to idealne miejsce na plażing: dobre wejście do wody, woda o niespotykanej przejrzystości, bójne podwodne życie i dwie restauracje, wysoko oceniane na Trip Advisorze. Normalnie chyba zostaniemy tu dłużej, może aż że dwa dni…;)
Facebook Comments