Po przygodzie na Chalkidiki znaleźliśmy piękne miejsce, takie jak lubimy najbardziej, ze spokojną plażą, bez zgiełku, gdzie znów spotykamy miłych ludzi. Jest stu procentowy relaks, ciepła woda, fale, morze w nocy jesteśmy zupełnie sami. Dziwią nas lokalesi, którzy kąpiąc się wieczorem w morzu o temperaturze bez mała 30 stopni wykonują rozgrzewkę jak my przy morsowaniu.
Okoliczne miasto Amphiopolis 400 lat pne było miastem granicznym między Tracją, a Macedonią, przez dłuższy czas było we władaniu Spartan, zdobyte przez Greków w drodze układu. Dzięki okolicznym złożom złota i srebra było mennicą Macedonii, jak również ważną twierdząi bazą wypadową Aleksandra Macedońskiego podczas inwazji na Trację i Persję. Później zdobyte przez Rzymian, finalnie Słowian, zniszczone i rozkradzione. Przez to niewiele się zachowalo do dziś. Pozostał lew przypominający te zamierzchłe dzieje i wykopaliska.