Ohryda niestety nie zachwyciła nas – tłumy jak we Władysławowie w lipcu, mnóstwo śmieci. Jeśli planujecie odwiedzić to miejsce to tylko poza sezonem. To nie nasza bajka. Miejscówka na klifie z dostępem do plaży, nie powaliła. Decyzja była prosta wykąpać się i jechać w kierunku Grecji. Za cel obraliśmy półwysep Pilion.
Facebook Comments