Grecja północna przywitała nas bardziej przyjazną pogodą, temperatury spadły, o bez mała dziesięć stopni, do tych, których doświadczaliśmy na Peloponezie. Zrobiło się przyjemne 34 stopnie w ciągu dnia. Jak wielu z nas, mamy swoje ulubione miejsca, w których lubimy się zatrzymywać. Jedni jadą do Jastrzębiej Góry, inni do Karpacza, my uwielbiamy plażę Chiliabous na Greckim wybrzeżu. Trudno nam powiedzieć dlaczego? Na naszej tegorocznej trasie wiele było piękniejszych plaż, miejsc. Lubimy wracać do tego miejsca po ten spokój, relaks, po ciepły wiatr od morza, pyszną kawę o wschodzie słońca, ale w szczególności do tych miłych ludzi, którzy witają nas zawsze tak miło i chcą nas ugościć najlepiej jak można. Łapiemy słońca ile się da, żeby przywieść je na Kaszuby. Część naszej ekipy wyruszyła już dziś rano w podróż do Polski, my mamy jeszcze jeden dzień odpoczynku.
Bawaria – podsumowanie i trochę o karawaningu w Niemczech
W skrócie co było najlepsze i trochę moich przemyśleń o karawaningu. Podczas naszego wyjazdu do