Majówka stop 1 – dziś mogę oddychać, nareszcie w plenerze. Majówka rozpoczęta, kierunek obrany – Augustów i dolina Narni, przepraszam Narwii. Pogoda dopisuje 26 stopni, jak w Toskanii, po trzech godzinach podróży, moczymy się w termach Lidzbarskich. Nie wiedzieć kiedy zastał nas wieczór, parkowanie nocą gwarantuje niespodzinki rano. Dzięki wsparciu Damiana poranek mamy „jak na Kaszubach”. 😉 Boczne drogi Warmii przypominają nam zeszłoroczną Rumunię, ale dajemy radę…c.d.n.
Facebook Comments