Pierwszy raz zdarzyło się, że pojechaliśmy w to samo miejsce dwa razy z rzędu. No nie zupełnie, dziś mamy pomost na własność,…, ognisko, nocną kąpiel w jeziorze,… słowem znów żyjemy na 100!!!
Facebook Comments
Pierwszy raz zdarzyło się, że pojechaliśmy w to samo miejsce dwa razy z rzędu. No nie zupełnie, dziś mamy pomost na własność,…, ognisko, nocną kąpiel w jeziorze,… słowem znów żyjemy na 100!!!
Ci co mnie znają wiedzą, że nie czytam instrukcji obsługi (bo mnie parzą), nie odmawiam
Winien jestem podsumować ten wydawać by się mogło, z mojej subiektywnej perspektywy, krótki wyjazd. W
Na Riwierze Olimpijskiej tym razem nie zabawiliśmy zbyt długo choć wyglądało, że tak może być,
Po bardzo aktywnym dniu przy wraku, kontynuujemy naszą podróż wraz z Ewą i Dominikiem. Niestety,