Peloponez południowy – Plaża z muszelkami

Na pierwszy rzut oka to nic specjalnego – brak piasku jak na Lefkadzie, brak takiego koloru wody jak na Elafonisos, a wejście do wody jest kamieniste i wąskie, bo pod wodą są skały. Ale to miejsce, gdzie jesteśmy tylko we czwórkę, Russelle biegają, gdzie chcą, i przez dwa dni nie widzieliśmy żadnego człowieka. Pod wodą przy brzegu mamy morskie akwarium z niezliczoną ilością ryb. Wieczorem, spacerując po skalistym wybrzeżu pełnym morskich jeziorek, widzieliśmy niezliczoną ilość krabików i czegoś, co kształtem przypomina owłosione ogórki. To strzykwy, ale nie będę próbował, czy nadają się na przekąskę… Choć z tego, co czytałem, mają właściwości antyoksydacyjne i przeciwzapalne. Pozostanę przy białym winie.

Na pobliskiej szarej plaży można znaleźć skamieniałości sprzed milionów lat, zatopione w skałach osadowych wybrzeża. Jeśli będziecie tam szli, uważajcie, piasek jest tak gorący, że można poparzyć stopy. Idźcie brzegiem morza, żeby nie nadepnąć na jaja żółwi morskich, które mają tu swoje miejsca lęgowe.

Nazwa miejscowości Profitis Ilias pochodzi od proroka Eliasza, który według Biblii żył w IX wieku przed naszą erą. Prorok Eliasz zajmuje szczególne miejsce w tradycji Kościoła greckokatolickiego (bizantyńskiego). W tej tradycji Eliasz jest uważany za jednego z najważniejszych proroków i jest szeroko czczony do dziś. Jego święto jest obchodzone w Grecji 20 lipca. Poświęconych jest mu wiele monastyrów. Eliasz jest również uważany za patrona ludzi modlących się o deszcz. Według Biblii prorok Eliasz nie umarł w sposób naturalny, lecz został zabrany do nieba przez płonący rydwan na oczach swego syna Elizeusza. Jest przykładem gorliwej wiary, uważany za postać, która powróci w czasach ostatecznych. W judaizmie istnieje oczekiwanie, że Eliasz powróci, aby zapowiedzieć nadejście Mesjasza i będzie zasiadał podczas sądu ostatecznego. W chrześcijaństwie Eliasz jest czasami identyfikowany z jednym z dwóch świadków w Apokalipsie św. Jana. Eliasz jest postacią pełną tajemnic i cudów, a jego życie i działalność były źródłem inspiracji dla wielu pokoleń wierzących.

Kilka kilometrów od tego miejsca znajduje się park skamieniałości lasu deszczowego i, według mnie, jedna z największych atrakcji – wrak statku Isamila Haki, który można zwiedzać od strony wody, bo spoczywa na głębokości 12 metrów pod wodą, niedaleko od wybrzeża. W tym roku jednak odpuszczamy wrak, bo bardzo wieje i byłoby to niebezpieczne…

I tak po krótkiej debacie jedziemy do Fokiano…

GPS do plaży z muszelkami

36,4412274, 23,1075566