Dziś łapiemy oddech relaksu na Węgierskiej prowincji.(dziękujemy Justyna za rekomendację)
Dzieciaki wymoczone, wykręcone w okolicznym fürdo. Jutro po przygodę – Rumunia już nas wzywa.
Facebook Comments
Dziś łapiemy oddech relaksu na Węgierskiej prowincji.(dziękujemy Justyna za rekomendację)
Dzieciaki wymoczone, wykręcone w okolicznym fürdo. Jutro po przygodę – Rumunia już nas wzywa.
Ci co mnie znają wiedzą, że nie czytam instrukcji obsługi (bo mnie parzą), nie odmawiam
Winien jestem podsumować ten wydawać by się mogło, z mojej subiektywnej perspektywy, krótki wyjazd. W
Na Riwierze Olimpijskiej tym razem nie zabawiliśmy zbyt długo choć wyglądało, że tak może być,
Po bardzo aktywnym dniu przy wraku, kontynuujemy naszą podróż wraz z Ewą i Dominikiem. Niestety,