Stop 13 – Hercegowina – Śpimy na dziko przy sanktuarium. Jeśli mam być szczery to samo sanktuarium zatraciło swoje sacrum, jest głównie biznes. Za to okoliczny Mostar jest prawdziwą perłą Hercegowiny. Temperatura nie dla ludzi północy +42 st C. Krótka kąpiel w wodospadach Kravica (smutne jak komercja zniszczyła to miejsce) i jak to Jarek powiedział spi…y do Chorwacji. Po drodze tankowanko rakiji i wina…mmm…pycha.
Facebook Comments