Stop 2 – południe Roztocza

Stop 2 – południe Roztocza – niespiesznie ruszamy znad pięknej Narwii. Na kolejny przystanek wybraliśmy południe Roztocza. Śmiało można nazwać to miejsce dalekim wschodem Polski. Po przejechaniu 400 km docieramy na pierwszą upatrzoną miejscówkę, niestety nie zmieścimy się. Alternatywa, hmm? Z południowego wschodu idą czarne chmury, oj będzie burza jak nic. Trzeba szybko znaleźć coś innego zanim zrobi się ciemno. Nic to skręcamy w las , żeby zawrócić i czystym przypadkiem dojeżdżamy do Maziarni. Tu spotykamy życzliwych ludzi, którzy pozwalają nam stanąć na łące. W nocy burza, grad, pioruny ale szczęśliwie bez szkód – poszło bokiem. Słonecznym porankiem wyruszamy na wyprawę rowerową. Roztocze zachwyca swym pięknem. Zdjecia mówią same za siebie…a przejechanych 50 kilometrów na rowerach długo nie zapomnimy. cdn..