Wszystko co dobre szybko się kończy, po porannym zwiedzaniu Krakowa i Jury, wieczorem docieramy do domu.
6490 km, 9 krajów, 20 stopów, najwyżej 2300 mnpm w górach Albanii, najniżej 1m pod wodą w morzu Egejskim. Już dziś zaczynamy planować przyszłoroczne wakacje….do zobaczenia za rok.
Facebook Comments