Rano wstajemy i opuszczamy Zwoleński camping. Po 150 kilometrach dojeżdżamy do Egru. Stajemy na Tulipan camping – ładnym kempingu niedaleko od źródeł winnych. Wracają wspomnienia sprzed kilku lat. Degustacja winna i pierwsze kąpiele w pobliskim „Thermal Furdo” dopełniają dnia. Kolejne dni upływają nam na zwiedzaniu okolicznych atrakcji basenowych, muzeum lalek, winiarni. Agatka zagwarantowała nam, że dwa razy nie wykąpiemy się w tym samym basenie.
Wyjątkowo pinezka tego posta nie pokazuje lokalizacji kempingu, a dobre miejsce, żeby zakupić wino.
Facebook Comments