Nielsz jest świetną bazą wypadową na Zamojszczyźnie. Dziś dzień spędzamy w Zamościu. To już drugi raz w tym roku, jak szwędamy się po tym pięknym mieście. Na Grodzkiej dziś nie padał deszcz. Odwiedzamy Prochownię, muzeum Zamoyskich. Miło jest się przechadzać po tym miejscu pełnym historii tej dawnej i tej nowoczesnej. Jednak jakbyśmy mieli coś polecić to zwiedzanie miasta z przewodnikiem Panem Waldemarem (z punktu informacyjnego) było największym przeżyciem. Jak to z nami bywa, zmieniamy plany, patrząc na prognozę pogody. Jako, że w Bieszczadach przez trzy dni deszcz, pocieszymy się relaksem w tym pięknym miejscu, przed dalszymi wyzwaniami i powrotem na Kaszuby…
Facebook Comments