Plan jest taki, żeby tegoroczne wakacje spędzic inaczej, zrobić coś innego, nieplanowanego. Postanowiliśmy wyruszyć w nasza pierwszą podróż z przyczepą. Decyzja zapadła w kwietniu, wtedy to zarezerwowaliśmy przyczepę na naszą pierwszą przygodę. Jak się spodoba to kto wie…Plan jest taki, żeby pojechać gdzieś na Węgry, popić winko, wykąpać się w basenach.
Jak zaczęliśmy się pakować to Toyota okazała się za mała, bierzemy boxa i wyruszamy w podróż. Po przejechaniu 389 km podczepiamy przyczepę i w drogę.
Facebook Comments