Stop 5 – Bolata Beach cd.
Jednak zostaliśmy … tym razem decyzja należała do tych … łatwych. Bezchmurnie niebo, zjeść na lunch coś co przed chwilą pływało razem z nami, zdobyć
Jednak zostaliśmy … tym razem decyzja należała do tych … łatwych. Bezchmurnie niebo, zjeść na lunch coś co przed chwilą pływało razem z nami, zdobyć
Opuszczamy Vadu i jedziemy do Bułgarii. Jest wspaniałe, Bułgaria jest zdecydowanie lepszym miejscem nad morzem. Miejscówka marzenie ulokowana nad małą, cichą zatoczką Morza Czarnego otoczona
Rankiem opuszczamy deltę Dunaju i jedziemy dalej na południe. Po 123 kilometrach z małymi przygodami docieramy nad morze Czarne. Plażujemy, grillujemy, odpoczywamy. Plaża piaszczysta pełna
Delta Dunaju czyli smakujemy rzekę dotykiem, wzrokiem i smakiem. Wyjątkowe doznania… warto było tu jechać te 12 godzin. Zdjęcia mówią same za siebie.cdn.
Po śniadanku opuściliśmy nasz tranzytowy nocleg w górach i wyruszyliśmy w kierunku bramy karpat – Bikaz. Ośmielę się twierdzić, że Karpaty to najpiękniejsze góry w
Po śniadanku opuściliśmy nasz tranzytowy nocleg w górach i wyruszyliśmy w kierunku bramy karpat – Bikaz. Ośmielę się twierdzić, że Karpaty to najpiękniejsze góry w
Pożegnaliśmy Węgry i rozpoczęliśmy naszą widokową podróż przez Rumunię. Pierwsza myśl jaką mi się nasówa to to że jest to bardzo zróżnicowany kraj: bogaty i
Dziś łapiemy oddech relaksu na Węgierskiej prowincji.(dziękujemy Justyna za rekomendację) Dzieciaki wymoczone, wykręcone w okolicznym fürdo. Jutro po przygodę – Rumunia już nas wzywa.
Wyruszyliśmy planowo ale Obwodnica nie zawiodła…godzinka opóźnienia. Nie daliśmy się i zatrzymaliśmy się na odpoczynek gdzieś pod Nowym Sączem. Dziś szybkie śniadanko, poranek z pięknymi
Już jutro nadchodzi ten dzień. Zakładamy lusterka, zapinamy nasz dom na hak i wyruszamy po przygodę. W tym roku dołącza do nas trzecia ekipa. Przez
Ci co mnie znają wiedzą, że nie czytam instrukcji obsługi (bo mnie
Winien jestem podsumować ten wydawać by się mogło, z mojej subiektywnej perspektywy,
Na Riwierze Olimpijskiej tym razem nie zabawiliśmy zbyt długo choć wyglądało, że
Po bardzo aktywnym dniu przy wraku, kontynuujemy naszą podróż wraz z Ewą
Dziś będzie trochę o historii jednego wraku i wodnego świata z kolejną
Będzie kolejne miejsce nieoczywiste. Po zwiedzaniu Monemvazji, przyszedł czas na znalezienie następnego
W czwartek o 14tej, po południu, w największy skwar, wyruszamy w dalszą
Peloponez odwiedzamy po raz drugi w naszej historii i mam nadzieję, że
Powiem tak rutyna, czyli kolejne piękne miejsce i trochę historii. Na kolejny